Najnowsze wpisy, strona 17


gru 08 2005 Bez tytułu
Komentarze: 5

Nawet kiedy boli, boli boli
i pali i szczypie i krwawi...
Wolne tepo, za sciana sasiada
tu dum tu dum.
Nakladam sobie widelcem
serce na talerz.
Moje wlasne, to ktore
przez nascie lat stukalo
w srodku glucho, jakby za sciana
u sasiada.
Tu dum Tu dum.
Skrzypce w mojej glowie
brzmia dzisiaj wyjatkowo wspaniale.
Czemu graja mi tak pieknie
wlasnie dzis? Kiedy za oknem
pada pada zlocisty rozowawo-
rudy deszcz.
Stado labedzi wsrod betonu
stopy i dlonie krwawiace brazowawym
sluzem.
W bialej sukience na fioletowej lace.
patrzac w niebo wylewac tysiace,
miliony lez.
Byc, tylko byc.
Stac sie oceanem, drzewem,
lawka, sloncem...
Twoim oknem przez ktore
codziennie bedziesz patrzyl
i usmiechal sie w podkoszulku
szarnym od lez.
Korale piernikowe brutalnie
rozrywal mi i ogladal
nagosc jaka mu zostawiam na pamiotke
czystych jak serce me dni.
Nie cierpie, nie skacze
nie prosze...
Dusze sie ostmatycznym oddechem
robiac Ci ogromny koc
z lisci cytrynowych.
Krwawia mi usta i wypadaja wlosy.
Sny niosa mnie do krainy Boga
gdzie znalazlam ukojenie.
Jedyna jedna Ty.


 Image hosted by Photobucket.com

d2ieciak : :
lis 19 2005 Bez tytułu
Komentarze: 6

Gdy sie powoli ktos unosi tu i tam.
Mowi mi rozne, rozne rzeczy...
Masz to cos - w glowie co pociaga nawet najtwardszych
Placzesz gdy ide w odwrotna strone, gdy
Cie oklamuje mowiac, ze tylko Ty.
A oczy masz jak szklanki pelne wina, gdy
tamtego dnia ksiazyc tak pieknie swiecil
na Twoim gwiezdzistym balkonie.
Usmiech Cie wypelnia od przepieknych dloni do
stop delikatnych noca i dniem.
Potrafisz przegrywac wiele lat by ten jeden raz wygrac,
nigdy uwielbiac niepotrafilam, az do tamtego dnia.
Romantycznosc nigdy do mnie nieprzemawiala.
Maliny czerwone z Twoich ust spijam.
Lezac, glaszczac Cie po czarnych jak wegiel wlosach.
Snisz mi sie w toalecie w rybki, codziennie.
Pierwszy raz chce Ci powiedziec
jak bardzo Cie kocham.
Godzina zero-zero, wpol do czwartej w czwartek i srode.
Mowisz mi tyle pieknych slow, tyle zdan...podmiotow pelno i
orzeczen.
Wszystko w stylu "jestesmy bo musimy i nikomuniemowcichosza"
Calujesz mnie mocno i uciekasz, widze Cie jeszcze chwilke.
Chwilunie.
Chwileczke.
Chwil kilka.
Oklamujmy wszystkich, tylko ze soba badzmy na smierc i zycie
Tajemnic miliony, miliony milionow tysiecy i czasami
morze lez, uciechy poszkodowanych chwil.
Pisze to dla Ciebie by pokazac Ci ile znaczysz.
Zaufaj mi, chociaz klamalam.
Zaufaj mi chciaz Cie bardzo chcialam.
Zaufaj mi chciazby sie Polska palila cala i Anglia i Afryka UCIEKNIEMY.
indywidualizm - powiedziala mi przed chwila panna Kasprowska.
Usmiecham sie bo ludzi przybylo wielu ostatnio, do ktorych
mozna sie usmiechnac.
Caluje.
Twoja D.


 

d2ieciak : :
paź 03 2005 JESIENNY STRACH
Komentarze: 10

Peka mi cos, o tu.
W reke caluje moje
szczescie.
W ironicznym poklonie.
Matowo, gdy spogladasz w
kazda mysl.
Lekki cytrynowy
wiatr, usta jak malina czerwone
i oczy, z ktorych lzy szczescia spadaly
jak Niagara.
Dwa ciala jak skorki brzoskwini i ten
ciaply wrzask.
Gdy wolnosc odchodzi peka, tu cos.
Usmiecham sie, tym wolnym od
cierpien usmiechem.
Te dni, kiedy moge
byc Twoja, tylko Twoja.
Trzymaj mnie, blisko
ciala swego.
Przytulaj i glaszcz jak
malego kotka.
Bysmy razem zime przespali.
Opadam w milczeniu na poduszki, ktorych
niebrakuje.
Gdys, Boze jedna zabral.
Glowa uderzam w zimny beton.
Gdzies tam w myslach wznosze sie wsrod
fal.
Szczescie, w  nieszczesciu
w cieplym kocu jesienny dym.
Ała, Ała.
A ja z Toba przezyje strach.
Moj.

dzienciol1.jpg

dzienciol2.jpg

                                                         
d2ieciak : :
wrz 15 2005 MIOD NA USTACH
Komentarze: 6

Podobno ludzie, ktorzy
rodza sie wiosna
sa ludzmi innymi.
Jakbym byla u wrozki
mowiac "mala prosze powiedz mi"
bo przeciez kazdy czuje w sobie
taki lekki, miekki strach.
Nigdy by mi do glowy nie przyszlo,
ze male rzeczy ciesza-duze
przerazaja.
stapam po kruchym lodzie
ryzykujac kazdym wiekszym
usmiechem.
Jakby mnie Bog za rece trzymal
zeby zabrac do nieba kiedy
mi sie noga podwinie.
Jesnienia odnajdujesz
w sobie nowe ludzkie
wstrtne zachowania
zeby wiosna moc je wyrzygac.
No! urodzilam sie wiosna.
Chociaz czasami sie niepokoje.
Kocham.
Telefon milczy a ja, a ja spiewam.
Przeciez bedziesz juz ze mna zawsze.
Pod drzewem wachajac swoje sloneczne
zapachy, BEDZIEMY.
Ktos mi pozwolil byc wolnym ptakiem.
Nieuzaleznionym od Boga i ludzi niewinnych.
Wyrafinowanym ptaszkiem.
Uwielbiam.
Biegajac bosakiem-nabosaka
pod stopami czuje tylko miekkie kwiaty.
A zima bede walila piesciami w pomaranczowe.
Sciany. Pila kawe z mleczkiem i spijala smietanke
towarzyskal.
Bede z Toba spala tak-czy-siak! Bo przeciez
Lubisz jak sie Cię meczy glupimi pytaniami.
Moj kot ma tylko jednego kla i sie Kuba nazywa.
A ja go kocham bo nikt z nim procz mnie nie
rozmawia.
a ebra sie chowa przed aparatem.
Wiec pozwol swiat swoj zasypac Cuksami owocowymi
i czekolana.
Kocham Cię, kocham.
Slodki jak miod.

 

tezielonete.jpg
siezdarza3.jpg
siezdarza2.jpg
siezdarza1.jpg

 

d2ieciak : :
sie 18 2005 MILOSC, KAWA I CYTRYNOWE NOCE
Komentarze: 6

Ciekawe czy ktos jeszcze pamieta.
Jaka kiedys bylam.
Moze i lepsza, ale napewno nie
bardziej szczęsliwa.
Wcale nie jest tak, ze smiejemy sie
z naszych starych milosci, tesknot.
Mnie to naprawde bolalo i jak
pomysle o tym co wtedy
dzialo sie w mojej glowie naprawde
chce mi sie plakac.
Pomyslec, ze to wszystko przez
jednego czlowieka, ktorego juz nie wspominam.
Jeszcze kiedys
myslalam, ze to juz koniec.
"Bog dal mi kopa w dupe, to koniec"
-Tak wlasnie.
Dzis, wiem.
Dal mi nowa szanse, na nowe lepsze zycie.
Najlepsze zycie.
Nasze zycie. Bo dziele je z Tobą.
Wszystko jest takie piekne.
Myslisz, ze masz pecha?
poczekaj, ja poczekalam.
Musi byc tragicznie zeby pozniej moglo byc cudownie.
Nigdy juz nie chce wracac do tamtego swiata.
Wcale nie jestem przez te doswiadczenia twardsza.
Wręcz przeciwnie:
/delikatna i uczuciowa/
Wielu rzeczy sie nauczylam.
Pokory, przede wszystkim.
Usmiecham sie codziennie, dziekujac za to co mam.
Doceniam to.
Chce juz byc z Toba do ostatniej sekundy mych chwil.
uwielbiam Cie, nigdy nie czulam sie tak potrzebna i kochana
jestes dla mnie wszystkim.
// O wilku mowa, akurat teraz //
Wspomienia.
Terazniejszosc.
Amen.

d2ieciak : :