Archiwum 27 lutego 2006


lut 27 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0

uf.uf.
sie odezwalo dziecie
diabelskie.
alealejakostakdziwnie.
Zobaczymy jutro.
Juz mi lzej.

odrobinke.

d2ieciak : :
lut 27 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0

co sie stalo,
ze tak nagle.
Co nagle to po diable.
i dalej i dalej nic.
Wolalabym zdanie chociaz
jedno, czy moze slowo.
KONIEC.
Wiedzialam, ze poranie
sobie dlonie, ale nie
sadzilam ze serce rowniez.
Nadzieja, niewiedza, niewiedza
w nadzieji pokladana.
Plakac mi sie chce, wiesz?
bo zaufalam.
Bo, bo bo sieniezakochalam.
Bobobo niematakiegoslowa.
Powiedz mi powiedz.
Opowiedz mi o wszystkim.
Kruchy lod podemna, zalamac
sie w kazdej chwili.
mozemoze.
Ostroznie, ostroznie
i spokojnie.
Piekny dzien dzisiaj, prawda?
Sloneczny, sniezny i
rozesmiany.
Smiejesz sie ze mnie?
hoh.;)

d2ieciak : :
lut 27 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0

szybkis.

prosilam zeby kiedy
juz koniec.
zeby jedno slowo.
i nic, ja nic.
Nie lubie niewiedzy.
Skad to wszystko wynika.
Prosilam o przygode
jednodniowa.
Dostalam tydzien.rowny.
Rowniutki.
Dziekuje.
Myslalam, ze cialem
zatrzymam, ze mozemoze.
Ale kilka lat nie
przebija kilku chwil.
A moze juz chciales mi
powiedziec?
tylko, ze ja sie wymigalam?
Cialo wychudzone w snach.
I wszystko i cala noc
mokra, goraca, cierpiaca,
blada jak sciana.biala.
a kidy mnie wezmiesz
za reke
kamien z serca spadnie z
sila wieksza niz gluchy
placz.
Jakos to bedzie mala.
Ej Dorota, badz dzisiaj
przy mnie.
Niech mnie Twoje rude
ogrzeja loki.

 

 

d2ieciak : :