Archiwum 14 kwietnia 2005


kwi 14 2005 Bez tytułu
Komentarze: 17

Malo slow wiecej pomyslow
i marzen
Zyje wakacjami.
Nie zapominajac
o obowiazkach i szkole.
Dzieje sie wiele,
czasami az za wiele.
Jak zwykle patrze
na to z gory,
wielkimi, brazowymi slepiami.
Budzac sie mam cholerne poczucie
bezpieczenstwa:)
I jak zwykle usmiecham
sie do tych samych pomaranczowych scian.
Tak ciezko jest mi zapraszac
kogos do tego spokojego miejsca, ktore
stalo sie moim azylem. Dziele go z paroma
lokatorami, ktorzy mieszkaja nie tylko tam,
ale i w moim sercu.
I nikt inny nie ma tam wstepu.Kocham to miejsce,
ten moj pokoj.

Jednak dam wam szanse popatrzec na kawalek
mojego swiata...
***

Usmiecham się a Ty
kochasz mnie pomimo wszystko.
Patrze na Ciebie .. Ty
odwzajemiasz usmiech,
pomimo wszystko.
Przytulam Cię...Ty
oddajesz mi cale swoje cieplo.
Jestes dla mnie wszystkim,
tu nie ma zadnego "ALE"

d2ieciak : :