Archiwum 27 kwietnia 2004


kwi 27 2004 LUDZIE...
Komentarze: 38
tyLe ich wszedzie...
a ja zazwyczaj czuje sie jakbym byla
sama...zupenie sama...
Czasami uswiadamiam sobie..jak wiele
od nich zalezy...
jak kazdy moj ruch..kazdy usmiech..
kazda lza...jest uzaLezniony od
jakiegos czLowieka..
CHYBA...
chyba ostatnio mam za duzo czasu
na msLenie...na patrzenie...
na uczucia...
Gdybym ZnaLazLa cos...co by mnie
na cHwiLe zajeLo...zebym oddaLa
sie jakiemus zajeciU w peLni..
moze byLoby mi LatWiej..
a moZe tyLko oszukiwaLabym Przez jakis
krodki okres saMa siebie..
NIE CHCE...
dLa mnie.. koniec czLowieka
nastepuje z cHwiLa... kiedy sam nie chce
juz byc soba...Nie ma gorszej smierci..
bo co moze byc gorsze od zabicia wlasnej duszy..
Czasami to wlasnie ja mam ochote powiedziec ze
nie chce juz byc ta Diana...
dLatego w jakis maLu sPoSOb chce sie zmienic...
nie wiem...z jakim rezuLtateM...wazne zebym nie byLa
taKa jak TeRaz...
JEDNAK...
MaM w sobie cos czego nie da sie zmienic ... WSPOMIENIA..
one gdzies tam w gLowie zostana na ZaVsze..
WydawaLo mi sie ze robiac te rOze rzeczy...przywiazujac sie..
wkoncu bede wygrana...a okzaaLo sie ze zostaLam z niczym..
chciaz kto wie.'nicosc' tez jest czyms..
Ja...
kim tak naprawde jestem?? co ja tu robie?? po cos zostaLam stworzona...
Bo przeciez nic nie rodzi...sie ot tak..
dLaczego urodziLam sie ja??
boJe sie...ze na te wlasnie pytania odpowiedzi nie ma..i nigdy nie bedzie..nie bylo..
MaM nadzieje ze dozyje chwiLi w ktOrej stwierdze ze swiat..
naprawde jest warty..usmiechu...

 

d2ieciak : :