Archiwum 19 kwietnia 2004


kwi 19 2004 KARA ZA UCZUCIA??...
Komentarze: 17

Czuje sie...calkiem dziwnie...
Juz nie wiem jak mam sie czuc...
zdaje sobie bardzo dobrze sprawe...
ze walczenie o jakiekolwiek uczucie
nie jest tu na miejscu...
Chociaz nie mam do niego zalu...
pomimo co mi zrobil zachwouje sie
naprawde dobrze...nie moge na niego
liczyc w tak wielki sposob jak kiedys...
aLe wiem ze , mam w nim jakies oparcie..
Brakuje mi go...takiego jakim byl kiedys
to oczywiste..aLe swiat ma to do siebie
ze stawia coraz to wyzsze poprzeczki...
Serducho pika jak szalone...a ja
zdaje sobie powoli sprawe ze uczucia
nie da sie oszukac ... co bym nie robila..
Jedynie w szkole dobrze a to dlatego,ze do niej
nie chodze...Uciekalam od niej tyLko dlatego
ze chcialam uciec od uczuc...a nie chodzac tam
spedzalam czas...wlasnie z nim..
to takie cholernie przytlaczajace...Wiem
ze minie strasznie duzo czasu zanim pozbieram
moje rozsypane "PuzzLe" aLe wiem juz teraz ze
zabraknie mi jakiegos elementu...tak jakby mi
ktos wyrwal kawalek serca...
CZAS...
ostatnio mam go o WieLe za duzo..
siedzenie w jednyhm miejscy nic mi nie daje
jedyne to powracanie wspomnien..
chcialambym sie jakos od tego wszytskiego
odizolowac..
zamknac w klatce...i juz z niej nie wychodzic..
WYGRYWAC..
codziennie probuje wygrywac w tej calej wojnie..
nie zawsze mi sie to udaje..
zazwyczaj nigdy...
Gdybym tylko wiedziala jak to ogarnac...zmiescic..
w mojej glowie..poukladac..
WSPOMNIENIA...
to wlasnie one...jak karaluchy..pelzaja gdzies tam w srodku
nie dajac spokoju...
najgorsze jest to ze ja juz nie potrafie zyc..
sprawia mi to tak niewyobrazalnie wielka trudnosc..
przygniata mnie moj wlasny wewnetrzny ciezar...
moze jeszcze kiedys USMIECHNE SIE DO MOICH MYSLI..

d2ieciak : :