lis 16 2004

PRZEZYLISMY...


Komentarze: 33

Jeden krok dzieLiL nas od tragedi...
Oboje strasznie to przezywaLismy...
BaLismy sie...ta siLa,ktora nazywa sie "baniem"
Cos niesamowitego...
Nie wiem jak daLabym sobie rade
Bez CzLowieka, z Ktorego jestem
dumna najbardziej  na swiecie...
WieLe nas to nauczyLo...
On wierzyL,ze sobie poradzimy..
PoraDziLismy..
BaLam Sie,ze nie bedzie chciaL mi pomoc
Jak MogLam tak mysLec...
Moj maz...
ByL przygotowany na wszystko..
ByLe bym Tylko sie nie zaLamaLa..
Chce spedzic z nim reszte zycie..
Wiem,ze jest w stanie poswiecic wszystko..
ZdaLismy...test ...
Stres,bol..nie przesLoniL nam oczu..
...^A MogLa Zginac..Niewinna istota...

d2ieciak : :
ja..
19 listopada 2004, 12:11
:-) ale i tak mi sie powiedziałeś..jak sie zwiesz:P
łasic
18 listopada 2004, 15:07
Każdy ma prawo mieć własne poglądy i nikt nie powinien się wtrącać...
ja...
18 listopada 2004, 11:25
Bo Ty poprostu nie chcesz rozumieć.Nie byłaś w takiej sytuacji.Nie wiesz jaki to strach.To nie są poglądy to jest zycie i sprawy,które są moją własnąścią.A problemy rozwiązuje tak aby zyc dalej,zyc szczęśliwie.Chce być szęśliwa.Jestem...
-=niuLka=-
18 listopada 2004, 07:56
fajnie by byŁo jakbyś się dowiedziaŁa, że Twoi rodzice Ciebie nie chcieLi... Fajnie byś się wtedy czuŁa, nie? Coraz mniej zaczynam Ciebie rozumieć i coraz częściej zastanawiam się jak kiedyś mogŁam być tak bLisko z osobą, o tak dziwnych pogLądaCh... :
aGuLa
16 listopada 2004, 21:30
ja się podpisuje pod =Budziem= :*
kitty24
16 listopada 2004, 21:03
Ps. Dziękuję za wizytę i komentarz :)
kitty24
16 listopada 2004, 21:02
To właśnie smutek, cierpienie, wszystko co nas ciężko doświadcza jednocześnie nas umacnia i uszlachetnia. Gratuluję siły, gratuluję miłości silniejszej ponad wszystko.. \"Bo złoto w ogniu sie hartuje..\". Pozdrawiam, a życzyć już chyba nic więcej nie trzeba :)
ja...
16 listopada 2004, 19:50
Koniec notki jak najbardziej nie jest przenośnią.Nie chce pisać o co tak naprawde chodziło...Bo..To...nie jest cos o czym mozna mówić szczerze i otwarcie...PozdRawiam..:*
kiciek
16 listopada 2004, 19:05
niop oststnie zdanie mi sie skojarzylo z czym brryyyy...nawet pisac nie bede heheh ale czytajac jeszce raz juz chyba wiem o cio cho :) gratki ze possiadasz szczescie jak takkie cio z Toba na zdjeciu i 3m sie Go bardzo bosno :) pozdrawiam :)
malusia-zabcia
16 listopada 2004, 18:21
Coz...niewiele rozumiem..ale ciesze sie ze jest dobshe;)
D.K.A
16 listopada 2004, 18:05
siemka:) dzieki za komentarz fajny blog...:)bede wpadała papa i zapraszam do mnie ponownie:)
Dafne
16 listopada 2004, 17:24
skoro sie udalo to dopshe..:)
ZawiaS :D niejaka pfi ;]
16 listopada 2004, 16:55
ciesze sie waszym szczesciem :)
awe_anka
16 listopada 2004, 16:36
wydaje mi sie że na końcu tej notki chciałaś poruszyć. jej poczatek zwykły, nawet troche monotonny jak i srodek a na końcu.....\"^A MogLa Zginac..Niewinna istota...\"wydaje mi się że to specjalne. tak zeby na końcu zmienić zwykłe szare wyznanie na coś wstrzasającego, ważnego. mam nadzieje że wiesz co mam na myśli. ja chyba rozumiem ta notkę. ty poprostu masz kogoś kogo możesz kochać z wzajemnościa napewno i jestes szczęsliwa. chyba cos miedzy wami było. dobrze że jest juz o.k. =). wiele osób moglo by ci pozazdroscic takiego.. męże. min. ja =). oj ale się rozpisałam. papa buziaki i zapraszam znow do mnie !!
BieRdonka
16 listopada 2004, 16:12
Ehh,chyba nie jestem w temacie =] buzka !!

Dodaj komentarz