Bez tytułu
Komentarze: 0
urozmaicony strach.
urozmaicony potokiem
slonych.bezsensownych.wiesz.
Strasznie sie boje, bo
to jeszcze tylko tydzien.
ciemno mi przed oczami.
wtykam palce w grube,
leniwe, ochydne cialo.
Mam siebie dosc.
Mam dosc tego jak wygladam.
Powyrywam sobie wlosy.
zjem paznokcie.
zadrapie sie na smierc.
obedre krostowata
twarz.
Rozbije wielki.brzydki.
nos.
powycinam wielkim, lsniacym
nozem lydki, by byly
cieniutkie jak patyczki.piekne.
Zebym mogla ubrac co tylkozechceze.
Rozerwalam bratu koszulke.
szarpalam go i darlam sie jak
opetana.
Zabraklo tchu.
juz dawno takaniebylam.
jeszcze nigdy sie tak nie trzeslam.
Zasiadajac do kartki.
nieumiemnic.
Dlaczego.dlaczego.
Dodaj komentarz