sty 17 2006

Bez tytułu


Komentarze: 1

Szkola
doprowadza mnie do
szalu,OBLEDU
Wszyscy, wszyscy!
Czasami mam ochote
wziac pistolet
i powybijac cala ta
zgraje idiotow
Niech cierpia
powtarzam sobie!
Niech przestaną
krzyczeć, walczyc.
Mam dosc. o tak
Rece opadają
a lzy klebia sie
i klebią.
Niewiem co powiedziec
gdy ktos zadaje
najprostrze pytanie.
A wiesz?
Ciebie mogłoby
nie_byc.
Bo Twoje uzalanie
sie nad wszystkim,
nad soba wcale mnie
nie interesuje.
A raczej...
Zawstydza.
I przykro mi,
ze moje zdjecia niesa
juz takie dobre jak kiedys.
Ze wena odeszła.
Ze ludzi brak.
Mam braki w głowie.
Płacze i płacze.
Nikt tego nie_widzi.
Ci przy których wcale
sie niekrępuje, uwazaja
to za codziennosc.
Przy reszcie niemam
odwagi.
Wstyd.a jak.
Chętnie walnełabym
to wszystko.
Zdjecia oddala
gdzies daleko.
W -nie-pamięć-
sters- moglabym
odpocząć.
Zamknąć się gdzieś i
tylko lekko potrzasac
rzesami.
Chcialabym nie czuc
głodu.
Widok jedzienia
mnie podnieca, mam
fobie.
uzaleznienie.
Jeść i jeść i jeść.
Smakowac, delektowac,
oblizywac palce.
Zadnego cukru, zadnych
przyjemności.
A masz, a masz, a masz
za swoje!
Pragnienie bycia atrakcyjną
przesłania mi Cały? cały?
cały świat?
Głód głód.
Mam nadzieje, ze motylek
na moim przegłubie niedługo
zamieszka.
Oby, Oby.
Usta mam jak po walce
z Tajsonem.
Dzizus.
Dziwko.

d2ieciak : :
17 stycznia 2006, 21:50
:*:* Bedzie dopsze :*:*:*

Dodaj komentarz